czwartek, 15 stycznia 2009

Pozostałości po naszym...



...śniegu;-(

6 komentarzy:

Anonimowy pisze...

ja też takiej pogody nie lubię
pozdrawiam

* sylvia * * 333 * pisze...

Podoba mi się ta teoria z hindusem :)

U Ciebie śnieg się topi,a u mnie go dosypało jeszcze :( Pewnie na te skoki. Mam nadzieję,że nie zamarznę jutro na półmetku. Wszystko przeciwko mnie...

Również życzę dobrej nocy :) Ja jeszcze trochę -ciekawe do której się przeciągnie to "trochę" ;)- posiedzę. Może uda mi się dokończyć portret nad którym siedzę już tydzień ;)

Kolorowych snów :*

* sylvia * * 333 * pisze...

Tobie również miłego weekendowania życzę.

Portret niestety jeszcze nie gotowy mimo,że siedziałam nad nim do chyba 1.00. Muszę jeszcze nad nim popracować i nie wiem ile mi to zajmie. A już myślałam,że uda mi się go szybko skończyć...

Pozdrawiam, idę się szykować na imprezę :*

Donata pisze...

no to miłego balowania;-)
baw się dobrze
buzial

* sylvia * * 333 * pisze...

Ach, dziękuję :) Zabawa była bardzo udana oprócz jednego małego incydentu,którego już i tak nikt nie pamięta :P

Teraz mnie tylko okropnie stopy, bolą, bo tańczenie na 6 cm szpilkach wcale łatwe nie jest ;)

Pozdrawiam serdecznie, życzę miłego wieczorku :*

Dominika pisze...

ale za to wyglądałaś klasa!