sobota, 14 marca 2009

Przy kramiku sfotografowałam sznaucera...




...średniego czarnego. To nie mój sznaucer. To sznaucer mojej znajomej. Tajko;-)

5 komentarzy:

Anonimowy pisze...

śliczny....ale czy mu nie za zimno w tej króciutkiej sierści? (maalutka)

Frezja00 pisze...

Są ładne bo takie czarniutkie i maja fajny wygląd ::) ale trzeba mieć siły do takich bestii::)))

Donata pisze...

po przeszkoleniu nie potrzeba żadnej siły
są nadzwyczaj posłuszne

Oleńka pisze...

śliczny sznaucer, zajrzyj do mnie

Anonimowy pisze...

Sliczny ten sznaucerek, a ciekawa jestem czy one w ogole szczekaja? Bo moj nowy sasiad ma takiego, ale taki popielaty jak bedzie zrobie mu zdjecie i w ogole nic... ani nie szczeka, ani nie reaguje na koty - tylko zdziwiony patrzy na nie i jakas niemota z niego. Jedynie ogonkiem macha!