niedziela, 11 stycznia 2009

Ostatnie fotki szczeniąt ....



..kiedy są jeszcze razem. Od trzech dni już nie ma z nami Chanell. A Charlotta wyjeżdża za tydzień od nas. Wreszcie zapanuje błoga cisza i będę mogła moment odpocząć... a później tęsknić za nimi;-(
Myślę, że to już ostatnie szczenięta w naszym domu.

9 komentarzy:

* sylvia * * 333 * pisze...

Ha ha ha, oj tak, ich szczek jest bardzo charakterystyczny. Rozpoznam te psy po tym na kilometr (no może trochę przesadziłam :P ). A te maluchy są cudne.
A dlaczego już nie będzie więcej szczeniąt u Ciebie?

Donata pisze...

bo ja po takim odchowaniu szczeniaczków jestem długo padnięta

Anonimowy pisze...

Jak kociaki, mordki cudne takie,
zjeść można bez masełka.
Pozdrawiam :)

emka58 pisze...

No wiesz, przepiękne są... Kiedyś sobie sprawię psa - na emeryturze?

* sylvia * * 333 * pisze...

Tak, koleżanka ma właśnie miniaturkę i to to takie szczekliwe ;)

Hmmm... spokój, jak to błogo brzmi :)
Faktycznie musi to być ciężka praca i tyle nieprzespanych nocy...

Pozdrawiam, miłego wieczorku :*

Anonimowy pisze...

Pozdrowienia Donato i baw sie dobrze w pubie :)

A pieski sliczne, kochane i chcialoby sie je przytulac bez przerwy!

Donata pisze...

jeszcze mam 15 minut z nią
a ona teraz sobie słodko śpi
pa

* sylvia * * 333 * pisze...

No tak ciężko,ale na pewno wielka radość,ale również wielka radość i satysfakcja :)

Pozdrawiam, miłego, spokojnego wieczorku życzę :*ivh

ChAsMeBadDoOr pisze...

ohw they r so cute.. r they urs?
im a pet lover