sobota, 11 października 2008

Krzaczek czerwony...


Tak! Calutki czerwony. A, że to mój ulubiony kolor, więc go sfociłam ;-)

4 komentarze:

Donata pisze...
Ten komentarz został usunięty przez autora.
Bajdurka pisze...

Czołem! Donwinko! uwielbiam taki kolor liści - kolor czerwonego wina. I fotka też prześliczna. Ja dziś siedziałam przez pół dnia na działce. Kawałek jabłonki obcięłam, bo wystawał na sąsiednią działkę. No i orzechy były do zbierania. A pani "wycinankarka" też "swoje" olchy wycinała, ale przynajmniej na razie dała sobie spokój z zagradzaniem "kociej"dziury w siatce. Nawet powiedziałam jej dzień dobry. A co!
Dzięki za mapę pogody. Przyda się.
Całuski wielkie!

Anonimowy pisze...

Piękne kolory jesieni, tez takie lubię:)))Malutka pozdrawia

Godelieve pisze...

Beautiful colors!!
Great pictures on your blog!